

Kategorie
Artysta
Dostępność
Cena
-
od
do
Nowość
Marcin Szymielewicz - ur. 25.04.1978 w Iławie. Studia na wydziale Grafiki ASP Wrocław. Zajmuje się rysunkiem, malarstwem, grafiką warsztatową i projektowaniem graficznym. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków.
Według mnie tworzenie jest procesem ciągłym, który nigdy się nie kończy, trudno odnaleźć samozadowolenie z zakończonego procesu twórczego, skoro zakończenie jednego utworu jest początkiem następnego. Możemy mówić o spełnieniu elementarnym, ale w kontekście całego procesu jest to jedynie element wyzwalający kolejną reakcję, zmuszający do następnego kroku. Do postawienia kolejnego pytania, bądź problemu, który należy zrozumieć, bądź rozwiązać. Każdy utwór jest elementem większej całości, procesu stawania się. Trudno się zatrzymać, oprzeć pokusie zadania kolejnego pytania. Co by było gdybym coś zmienił, albo spojrzał na to inaczej. Jeden problem rodzi następny, pojawia się ciekawość ich rozwiązywania. Jest to naturalny proces poznawczy, tak przynależny każdemu artyście. Jestem wdzięczny naturze, że obdarzyła mnie ciekawością dziecka, utrzymuje mnie to w ciągłym stanie podniecenia, a raczej napięcia. Nie neurotycznego jak można to zrozumieć, ale w ciągłej potrzebie poznawania, oglądania i cieszenia się światem.
Najtrudniejsze jest utrzymywanie się w ciągłej dyscyplinie pracy oraz dyscyplinie stawiania pytań i myślenia nad odpowiedziami. Właściwie, to nie odpowiedzi są dla mnie najważniejsze, ale pytania. Dobrze postawione pytanie i droga do odpowiedzi jest najpiękniejsza w tworzeniu.
A cel? Kim jestem. Jako człowiek, jako artysta. Można powiedzieć, że szukam szukania, w tym szukaniu szukam siebie. Bliscy mówią, że zadaję zbyt dużo pytań, trochę jak dziecko, ale twórca musi mieć w sobie trochę dziecka, musi mieć świeżość spojrzenia i dociekliwość poznania, nieprzewidywalność decyzji. Trzeba patrzeć i starać się widzieć, uczyć się widzenia, uczyć się świata po swojemu. Twórczość to ciągła nauka, podróż w głąb siebie i pracą nad samym sobą. Samodoskonalenie jest procesem długim i żmudnym, ale wierzę, że potrafi przynieść owoce jeśli będzie się wystarczająco cierpliwym. Według mnie tworzenie jest ciągłym procesem stawania się.